Wesele w Starym Lwowie w Krasnej na Podkarpaciu

 

Na co dzień mieszkamy niedaleko Tarnowa, ale za sprawą Kasi i Damiana podróżowaliśmy zarówno po naszej Małopolsce, jak i po ich Podkarpaciu. Między innymi właśnie za to uwielbiamy fotografię ślubną, że możemy dzięki niej poznawać zarówno wspaniałe historie miłosne naszych par, jak i niezwykłe miejsca, w które nas prowadzą. I na jedną z takich opowieści właśnie Was zapraszamy, a później głównie zdjęcia ślubne- Czorsztyn. Łapszanka

 

Na sesję narzeczeńską wykonaliśmy w naszych najbliższych rejonach, ale za to zdjęcia ślubne odbyły się w okolicach Czorsztyna, Przełomu Białki i Przełęczy nad Łapszanką. Natomiast na ślub Kasia z Damianem zaprosili nas do przepięknego zabytkowego kościoła w Golcowej oraz na wesele zaplanowane w Starym Lwowie w Krasnej.

 

Jak było? Zapraszamy do przeczytania i do obejrzenia zdjęć z ich wesela na Podkarpaciu.

 

Ślub w zabytkowym kościele w Golcowej

 

Dzień ślubu zaczął się dla Kasi i Damiana przygotowaniami w ich domach rodzinnych. Lubimy ten czas tuż przed ceremonią w kościele. Te chwile od rana do ślubu to nieustająca huśtawka nastrojów, które podkreślają wyjątkowość tego dnia. Naszym zadaniem, jako fotografów ślubnych, jest wychwycić i zatrzymać te emocje, które za chwile się ulotnią. Ale dzięki nam pozostaną na zawsze na zdjęciach. 

 

Dlatego namawiamy nasze pary młode na kilka portretów ślubnych. Wystarczy dosłownie kilka minut, by zatrzymać emocje, których nie da się przecież powtórzyć. Jesteśmy także zwolennikami zdjęć do ramki, czyli pozowanych z rodzinami. Dzięki temu dostajecie w reportażu ślubnym kilka klasycznych kadrów, na które czekają szczególnie rodzice i dziadkowie.

 

A potem wracamy do uwieczniania dalszych momentów.  Emocje przy błogosławieństwie rosną, łzy płyną i mijają kolejne chwile, które zbliżają parę młodą do kulminacyjnego momentu dnia ślubu, czyli do ceremonii w kościele.

 

Ślub Kasi i Damiana odbył się w zabytkowym gotyckim kościele w Golcowej. Piękna drewniana świątynia z XV w. znajduje się na podkarpackim Szlaku Architektury Drewnianej. Piękno tego kościoła widać na zdjęciach. Zachwyca zarówno doskonale odrestaurowane wnętrze, jak i kolorystyka i światło, które nadało całej ceremonii klimatu. A do tego zdradzimy Wam, że ślubu udzielał… dobry znajomy ksiądz pary młodej! Możecie wierzyć nam na słowo, że wszystko to złożyło się na wyjątkową atmosferę. Na dowód zamieszczamy zdjęcia, byście sami mogli się o tym przekonać ;). 

 

Wesele w Starym Lwowie w Krasnej

 

Po tak cudownej ceremonii czas na świętowanie, czyli celebrację tego dnia. Kasia i Damian wybrali na wesele restaurację Stary Lwów w Krasnej. Lokal ten usytuowany jest z dala od głównych dróg, w zacisznym miejscu. Dookoła cała infrastruktura pozwala gościom zaczerpnąć wytchnienia na zewnątrz. A dzieci mają do dyspozycji plac zabaw, z którego chętnie korzystają. 

 

Wnętrze lokalu utrzymane jest w jasnych barwach, dzięki czemu para młoda ma możliwość przebierania w kolorach i stylach dekoracji. Kasia i Damian postawili na dekoracje w stylu boho, z eleganckim akcentem. Na stołach gości królowały wysokie kompozycje z kremowymi kwiatami, zielonym akcentem z liści i z trawą pampasową na czele. A stół prezydialny zdobiła kompozycja za parą młodą także udekorowana kwiatami i trawą. 

 

Sam lokal ma dużo pozytywnych opinii nie tylko za pyszne ukraińsko-gruzińskie jedzenie, ale i obsługę. Sami przekonaliśmy się o tym przy weselu organizowanym w Starym Lwowie. Przemiła właścicielka starała się doglądać wszystkich przygotowań tak, by para młoda mogła skupić się na zabawie (a tej na weselu nie brakowało). 

 

Kasia i Damian praktycznie cały czas byli obecni na parkiecie, co zachęcało gości do towarzyszenia im w zabawie. Uwierzcie, jest taka zasada, że jeśli para młoda bawi się na swoim weselu, to goście również. Dlatego, by nie odbierać gościom młodych, porwaliśmy ich na kilka zdjęć tylko na chwilę. Resztę zdjęć pozowanych wykonaliśmy na plenerach przed i po ślubie. 

 

Sesja narzeczeńska z wielką miłością w tle

 

Lubimy plenery ślubne za to, że pozwalają na swobodę kreowania. Można wybrać miejsce, porę roku czy klimat sesji, która odpowiada narzeczonym. 

 

Kasię i Damiana zaprosiliśmy na sesję narzeczeńską w nasze rejony, w okolice Tarnowa. Akurat niedaleko naszego studia fotograficznego znajduje się malownicze miejsce, które idealnie wpasowało się w romantyczny charakter pleneru przedślubnego. 

 

Sesja narzeczeńska to czas, w którym poznajemy się nawzajem. Dzięki temu w dniu ślubu młodzi są wyluzowani i nie skupiają się na nas, a na rozgrywających się dookoła wydarzeniach. A do tego mają pamiątkę z często pierwszej w życiu profesjonalnej sesji. 

 

Sesja ślubna w górach – Czorsztyn, Przełom Białki i Łapszanka

 

Wspominaliśmy Wam, że podczas wesela wykonaliśmy dla pary kilka zdjęć pozowanych. Czym różni się zatem sesja ślubna od tej w dniu ślubu? Ta pierwsza odbywa się w inny dzień, dlatego jest większa swoboda w wybraniu lokalizacji. Sesja poślubna trwa dłużej, a para nie musi się martwić, że zostawiła gości samych na weselu. 

 

Z naszą parą wybraliśmy się na plener w górskim klimacie. Początkowo planowaliśmy plener w Tatrach Wysokich po słowackiej stronie, ale z uwagi na wiele czynników, byliśmy zmuszeni przełożyć nasze plany.

 

Zaczęliśmy od kilku zdjęć w okolicach Czorsztyna i Jeziora Czorsztyńskiego. Akurat tam spotkaliśmy psy pasterskie pilnujące wypasających się owiec. I jeden z takich psiaków, ta biała włochata kulka ze zdjęcia, przyłączyła się do nas na chwilę. Nie mieliśmy jednak czasu, by pozostać tu na dłużej, bo dalszy plan wycieczki zakładał odwiedzenie jeszcze dwóch miejsc. 

 

Przełom Białki i słynna Skałka Obłazowa to miejsce znane wspinaczom i fotografom ślubnym. Malownicze, romantyczne i pełne słońca, na które zawsze tak polujemy. 

 

Dzień zakończyliśmy sesją z Tatrami w tle, na Przełęczy nad Łapszanką. Przepiękne widoki na oddalone szczyty górskie stały się tłem dla romantycznych zdjęć ślubnych. Tak właśnie zakończyła się nasza ślubna przygoda z Kasią i Damianem. 

 

Zachęcamy Was, byście poznali historię ich miłości, której wycinek mieliśmy okazję sfotografować. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć nie tylko z sesji, ale i z dnia ślubu i wesela w Starym Lwowie w Krasnej na Podkarpaciu. 

A jeśli Wam mało to zapraszamy do obejrzenia sesji w Bieszczadach (klik).

 

 

PAŁUCCY FOTOGRAFIA © 2024